WAŻNE!!!

Zamieszczane przeze mnie testy i artykuły kosztują mnie sporo pracy, oraz masę czasu wolnego, którego i tak nie mam zbyt wiele. Jakiekolwiek kopiowanie moich tekstów - całych, ich fragmentów, czy fotografii jest PRZESTĘPSTWEM w myśl ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych i jako takie podlega ochronie...

W razie pytań proszę o kontakt.

___________________________________________

Ostatnio dodany:

Line6 Model Pack - Collector Classic


Wstęp: Line6 CC Model Pack, czyli, zestaw symulacji 18 wzmacniaczy, dostępnych jako update software'u dla produktów firmy Line6. Oprogramowanie pozwala na powiększenie arsenału brzmieniowego urządzeń z serii TonePort, POD XT/xtPRO/XTL, oraz GuitarPort. Spora część brzmień zapożyczonych jest z serii wzmacniaczy Flextone III i Vetta II.

Konfiguracja sprzętu odsłuchowego ;) : Mayones Setius "Celtic" - korpus mahoń, przetworniki Seymour Duncan -> drut -> POD XT Live -> drut -> przód 20 letniego cudownego tranzystorowego combo Rolanda CUBE-100. EQ wzmacniacza neutralne w/g wskazówek Line6, czyli T-zero/M-max/B-zero

Sposób instalacji: wymagane jest posiadanie konta na stronie producenta i autorskie oprogramowanie Line6 Monkey, które należy ściągnąć z tej strony, wybierając wcześniej rodzaj systemu operacyjnego naszego komputera (dostępne platformy, to Windows 98SE/2000/ME/Vista/XP, oraz Mac OS 9/X, brak dla pingwina niestety). Jeśli nie posiadasz konta, należy takowe oczywiście stworzyć, podając swoje dane, a w zakładce my account wprowadzić dane karty płatniczej (akceptowalne American Express, Mastercard lub VISA).

- Po zalogowaniu na stronie należy wybrać interesujący nas Model Pack...


- ...nastepnie potwierdzic i przejsc do zakladki z logowaniem...


- ...po zalogowaniu, dla pewnosci sprawdzamy czy wszystko sie zgadza, czyli nazwa towaru i cena, numer karty (jesli nie wprowadzilismy go wczesniej w opcjach konta, dodajemy go teraz), oraz nasz adres, wszystko gra? Klikamy na Place Your Order


- Sprawdzamy poczte, email od Line6 wyglada mniej wiecej tak


- Znalezlismy w nim serial number, podlączamy kloca (POD, GuitarPort, czy co tam masz...) przez złącze USB do komputera, odpalamy oprogramowanie Line6 Monkey, zaznaczeniu w oknie aplikacji Model Packa, ktorego wczesniej kupilismy i klikamy na pole zaznaczone na screenie strzalką...


- ...tam wprowadzamy serial i zakupiony CC wgrywany zostaje na nasze urządzenie. Nalezy je jeszcze zrestartowac i gotowe.

Opis symulacji:

1. Bomber X-TC, bazujący na Bogner '02 Ecstasy
Przyznam, ze wiele sie spodziewałem po tej właśnie symulacji... Paleta barw jest dość szeroka, w zależności od ustawienia gałki Drive, od lekko crunchowych, do dość silnego przesterowania, raczej o charakterze brytyjskim, brzmi potężnie, zdecydowanie, jednocześnie ciepło. Bardzo lubi i ładnie oddaje gałę środka... Ładnie tez sie kłania gałce głośności w gitarze, ślicznie się oczyszcza. W sumie, nie zawiodłem się.

2. Deity Crunch, bazujący na kanale 3 Diezel ' 03 VH4
Też fajna symulacja sama z siebie, pomimo tego, że jest to ten "słabszy" pod względem wielkości przesterowania kanał, udowadnia, ze mały, ale tez wariat i nie wielkość ma znaczenie, a umiejętne operowanie potencjałem... By przeżyć ta najwspanialsza w życiu inicjacje, gała Drive na maxa, środek też, szczypta Presence, podpalamy Screamer'a z sekcji Stomp (wystarczy na 25%) i szukamy jajec u sąsiadów... Masywny, ostry przester, silny harmonicznie, niemal wpada w brzmienie octaviera... Urywa dupsko z nogami. Bez dopałki, brzmi delikatniej, ale tez fajnie :D
W MS Model Pack, dostępny jest 4 kanał tego potwora!


3. Blackface Vibro, bazujący na Fender® '63 Vibroverb
Vintage w charakterze... Niestety, POD XT nie słynie z symulacji brzmień czystych, albo zwyczajnie ja się nie znam, ale ten kanał raczej nie trafił w moje gusta, choć zostawia w tyle większość cyfrowych zabawek, które w życiu macałem. Można się doczepić do płaskiej odpowiedzi na artykulacje :( No i tutaj za wiele nie zdziałamy. Można pobawić się w głębszą edycje, mi wystarczyło zmienienie symulacji paczki z 2x10, na 4x12 Brit T75, odezwał się więcej z dołu i zaokrąglił, fajnie zabrzmiał z efektem Optio Trem ustawionym na 45% mix i 100% fali.

4. Double Show, bazujący na Fender® '67 Dual Showman® Head
Ten mi się spodobał, brzmi trochę drętwo w pierwszym zetknięciu, ale na open chordach jest naprawdę w pytę, nie daje po uszach wysokimi częstotliwościami, jest raczej wyrównany, lekko eksponuje środek, zachowując pełny, lekko kartonowy ton. Gęsty reverb dla klimatów a'la Dick Dale, a po dodaniu presetu Fuzz Pi (Big Muff), gramy sobie Song Two Blur'a. Sam z siebie świetnie brzmi na moim neck'owym HB (SD Jazz Model SH-2), traci kartonik, zyskuje skrzydełka i dzwoneczki. Istny aniołek...

5. Silverface Bass, bazujący na Fender® '72 Bassman® Head
Ani ziębi, ani grzeje... Żeby zagrał po mojemu musiałem głębiej poedytować, zmieniona paczka na 4x12, trochę edycji w środku pasma i zdjęcie basu, lekki reverb, podbicie przez FX-Boost+EQ i wychodzi pikantny fenderowski overdrive z lekko mulącym dołem

6. Mini Double, bazujący na Fender® '96 Mini Twin Reverb®
Raczej nie mogę sobie wyobrazić normalnego człowieka, który używałby tej symulacji dłużej niż minutę... Brzmienie przypomina mi pryszczatego syna mojego sąsiada, grzmocącego koślawie Sweet Home Alabama na stracie noname. Koszmar, jak chcesz mięć symulacje skywaya podpiętego do radia Unitra, to polecam, w przeciwnym razie... No nie polecam! Z pozytywnych zastosowań: Ciekawie brzmi symulacja jakiegokolwiek HiGaina przepuszczona przez symulacje zestawu głośnikowego 2x2 tego dziadostwa, efekt podobny do wstępu Here To Stay Korna, z tym, ze symulacja tej paczki dostępna jest w POD'zie bez update'u Model Pack'ów... No chyba, ze w TonePort'cie i GuitarPort'cie jej nie ma...

7. Gibtone Expo, bazujący na Gibson® '60 GA-18T Explorer®
Dół i środek idą równo, denerwująca góra, jak zwykle ratuje zmiana symulacji paczki na 4x12 (w tym przypadku V30) i jest wyraźna poprawa w headroomie gry na otwartych akordach, arpeggio wychodzi kapitalne, oczyszcza się przy delikatnej grze, odpowiada brudem przy mocniejszym ataku.

8. Brit Bass, bazujący na Marshall® '68 Super Bass
Symulacja marszałka, palnik dedykowany był dla basistów, ale jak historia ukazywała, niejednokrotnie tego typu konstrukcje były skutecznie i z powodzeniem wykorzystywane przez gitarzystów. Brzmieniowo jest to symulacja o ograniczonym gainie, raczej ciemnobrzmiąca, można umiarkowanie rozjaśnić ja gałka środka. Jak zwykle sugerowany przez firmę L6 setup, jest tylko punktem wyjściowym, do dalszej, głębszej edycji i przy odpowiednim potraktowaniu, możemy się cieszyć masywnym łupiącym czachę tonem... Subiektywnie, jak dla mnie czyste barwy i lekko przybrudzone w podstawowym setupie są nieco zmatowiałe.

9. Brit Major, bazujący na Marshall® '69 Major
Ponownie, symulacja Marshall'a, tym razem nieco jaśniejsza, bardziej przebijająca się, za to w o wiele mniejszym stopniu reagująca na korekcję z urządzenia. Dobry, dźwięczny crunch przy maksymalnym wykręceniu gały drive, czyste barwy przy stopniowym cofaniu tego parametru.





10. Silver Twelve, bazujący na Silvertone® '67 Twin Twelve
Barwa raczej w klimatach starych Fenderowatych, z nieco konturową górką, lepiej mi się gra na przetworniku przy szyjce open chord'ami, brzmienie a'la Sweet Home Alabama ;)









11. Super-O Thunder, bazujący na Supro® '62 Thunderbolt
Bardzo podobny w charakterze, różni się definicją środka, przez co brzmienie jest bardziej dźwięczne, fenderowate, świetne do gry akordowej

Pozostałe symulacje bazują na oryginalnych koncepcjach Line6, są to symulacje stworzone od podstaw przez programistów z L6, lub tez hybrydami, lub/i wariacjami innych wcześniej udostępnianych presetów. W zestawie CC Model Pack mamy;

12. L6 Bayou
Tu się ujawnia głupota producenta, symulacja sama w sobie nie jest zła, ale denerwuje ustawianie głośności presetu dużo poniżej głośności innych wirtualnych kanałów, owocuje to tym, ze przy głośności która ustawiliśmy sobie za odpowiednią i po przełączeniu na ten preset dochodzi do spadku sygnału i nawet przy maksymalnym wykręceniu głośności, kanał jest prawie niesłyszalny! Skutecznie zniechęca do dalszych eksperymentów, oczywiście można wszystkie inne presety zrównać do tego najcichszego, co jest zabawa na dłuższy czas, albo podbić ten kanał kompresorem (totalna zmiana barwy), denerwująca przypadłość i to dość częsta niestety, brak łatek w kolejnych edycjach update'u jeszcze bardziej denerwuje!!!

13. L6 Crunch
Bardzo fajny, prześlicznie pyka w pełni rozkręcony (drive na maxa), z przetwornikiem przy mostku, ciemny, rytm & bluesowy ton, jeden z moich ulubionych presetów, świetnie odpowiada dynamicznie, kapitalny overdrive bez żadnych dopałek, jednak z kompresorem dopiero zaczyna się jazda! Moje podstawowe brzmienie crunch i preset, dla którego warto kupić całego model pack'a, zdecydowanie miodek.

14. L6 Purge
Bardzo podobne charakterem do poprzedniego, jednak z większą ilością zniekształceń, również nieco ostrzejsze, klimaty shredowców z lat 80'tych ;) Dobra baza do wszelakich dopałek, kapitalnie gada z symulacją RAT'a, ostro i prosto w ryj! Klimaty brytyjskie...

15. L6 Sparkle
Dzwoneczki! Brzmienie, które każdy gitarzysta chciałby dostać w prezencie na gwiazdkę od świętego Mikołaja, jasne, dźwięczne, miłe dla ucha, wysokie częstotliwości nie bolą. Programiści z Line6 stworzyli ta barwę niejako mieszając dwa kultowe Fendery - Blackface'a i Bassman'a, wypadkową jest właśnie ten symulowany kanał.

16. L6 Super Cln
W manualu do Model Pack'ów L6 opisują ten preset jako najjaśniejszy z całej reszty i rzeczywiście, liczba dzwoneczków z głośnika może zabić! Da się jednak z niego wycisnąć fajne stonowane brzmienie czyste, lubię dać środek i górę na godzinę 12'tą, bas na 3/4 i z głośników płyną bardzo fajne, czyste, pełne i zrównoważone dźwięki, w klimatach Bassmana

17. L6 SuperSpark
Bardzo jasny, łatwy w prowadzeniu, przez co rozumiem dość spore możliwości utemperowania góry i środka podstawową korekcją. Fajnie gada ze sporą kompresją...

18. L6 Twang
Bardziej dźwięczny niż poprzedni, jednocześnie okrąglejszy... Więcej środka, przyznam, że całkiem przyjemny, przy dodaniu większej ilości przesterowania (ma większy zakres drive). Choć może nie mój ulubiony... Ponownie hybryda dwóch kultowych palników Fendera z połowy zeszłego wieku ;)


Podsumowanie: - Pracy powyższych symulacji nie miałem możliwości porównać do fizycznych pierwowzorów, zresztą było by to dość trudne i często zwyczajnie niemożliwe - zwłaszcza w jednoczesnym i bezpośrednim porównaniu ogromu wzmacniaczy, które częściowo już od dawna nie znajdują się na magazynach dystrybutorów... Dlatego trudno mi się odnieść do wierności symulacji i szczerze mówiąc, uważam, że tego typu porównania mijają się z celem. Za cenę średniej klasy kostki, otrzymujemy arsenał 18 barw, które są tylko punktem wyjściowym do tworzenia dalszej palety barw. Jakkolwiek, nawet, jeśli część presetów nie będzie przez nas używana z różnych względów (inne gusta, czy preferencje, zwyczajna niegrywalnośc niektórych), to i tak, jestem pewny, ze każdy z nas jest w stanie znaleźć przynajmniej parę, która pozostanie z nim na długo, a takich możliwości nie ofiaruje nam żadny stomp box za cenę do 100zł

Więcej info na oficjalnej stronie producenta i witrynie dystrybutora na Polskę produktów firmy Line6

Brak komentarzy: